Jestem otwarta na zmiany
Kasia Dzijak z Gdańska będąc dzieckiem, zapragnęła zostać tancerką. Los jednak pchnął ją w kierunku fitnessu. Po latach prowadzenia zajęć grupowych postanowiła zostać trenerem personalnym. Gdy zaczęła tworzyć swoje studio, gdzie mogłaby się spotykać z klientami, koronawirus pokrzyżował jej plany, bo wprowadzono zakaz zgrupowań. Czy zrezygnowała z marzeń? Nie! Z powodzeniem prowadzi zajęcia online, a w przyszłość patrzy z nadzieją. " Wierzę, że jeśli robimy coś z pasji, to w trudniejszej sytuacji też się odnajdziemy i będziemy czerpali z niej radość" - Kasiu, prowadzisz zajęcia fitness online. Znając Ciebie, to jestem przekonana, że zajęcia są świetne, bo Ty profesjonalnie podchodzisz do sportu. Fajnie, że nie poddałaś się, a mimo utrudnień związanych z epidemią działasz dalej. - Śmieję się, że te wirtualne zajęcia tak mi się spodobają, że jeszcze nie wrócę do spotkań na żywo. Nie muszę nigdzie dojeżdżać, wystarczy, że kliknę przycisk i mam kontakt z moją grupą t