Odbiła mi szajba na punkcie triathlonu
Patrząc na zmagania zawodników sportowych z pozycji kibica, zastanawialiście się, jak jest po drugiej stronie? Joanna Kopycińska z Gdańska postanowiła to sprawdzić na własnej skórze. Wypożyczyła piankę do pływania, trasę rowerową przejechała na góralu i w efekcie tak się zafiksowała triathlonem, że ma w planach przygotowanie się do dystansu ½ Iron Man. "Triathlon wciąga. Startujesz raz, a później chcesz więcej i więcej "