Szanuj bliźniego swego jak siebie samego
W 2017 roku do Wróżki Teresy w Susza (woj. warm.-mazur.) przyszło więcej mężczyzn. W tym roku na razie przeważają panie. Tak naprawdę nie płeć jest ważna, ale to, że po takiej wizycie człowiek będący w największych tarapatach czuje się podniesiony na duchu. Nawet zapłakana osoba zaczyna się uśmiechać. Pani Teresa wróży ponad 40 lat. Z wizytą przyjeżdżają nie tylko ludzie z całej Polski, ale i zza granicy. "To my jesteśmy kowalami swojego losu. Ja mogę podpowiadać, dowartościować, pocieszyć, ale nie za kogoś życie przeżyć"