Nie marnujmy okazji, jakie nam się trafiają. Do dzieła!
Adrianna Zawadzińska z Malborka uważa, że wózek inwalidzki to SZCZĘŚCIE. Dzięki niemu pojawiły się przed nią nowe możliwości. Wygrała konkurs i została Miss Polski na Wózku. Jest bardzo zajęta. Prowadzi bloga, przygotowuje się do wyjazdu do Kenii, gdzie będzie uczyła tamtejszych ludzi jak zorganizować takie wybory. Choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Jak sama przyznaje to jej życiowy przyjaciel, z którym relacja bywała bardzo różnorodna. Nie ma do niego żalu, wręcz przeciwnie korzysta w pełni z życia. „Tytuł Miss to taka wisienka na torcie. Sam udział w wyborach to wspaniała przygoda” Fot. Marta Kuśmierz/Fundacja Jedyna Taka